Dzisiaj duperelek, spodobał mi się ten szkic, więc coś takiego powstało.
Poza tym uwielbiam rysować takie egzotyczne rysy. Właśnie skończyłam czytać
trzecią część komiksu "Aya of Yopougon"
Prace robione w dziesięć minut lubię najbardziej.
I jeszcze dwa kadry z komiksowego projektu, które podobają mi się najbardziej z początkowych stron. Najchętniej to pierwsze pięć bym przerysowała, są fuj i w ogóle, ale idąc takim tokiem myślenia, nigdy nie ruszyłabym się z miejsca. Co poradzić, trzeba iść dalej.
Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz